Eklektyczna stylówka
Styl eklektyczny na dobre zadomowił się zarówno w modzie jak i aranżacji wnętrz czy grafice. Nie budzi już takich emocji jak jeszcze 10 czy 15 lat temu. Kobiety noszą sportowe obuwie do eleganckich płaszczy czy marynarek a barokowe lustro czy fotel dumnie prezentuje się w nowoczesnym wnętrzu. Potrzebne jest jednak wyczucie, bo dużo zależy od odpowiedniej kompozycji.
W stylu eklektycznym celowo stosuje się silne kontrasty polegające na łączeniu z pozoru niepasujących do siebie rzeczy: wzorów, kolorów, materiałów a przede wszystkim stylów. Tym sposobem otrzymujemy niebanalny efekt pozwalający uniknąć nudy i szablonowości. Nieoczywiste połączenia i nie pasujące do siebie rzeczy tylko pozornie mają wyglądać na zestawione w sposób nieprzemyślany. Zanim powstanie stylizacja trzeba mieć na nią pomysł i myśl przewodnią łączącą wszystko w całość - może to być kolor, wzór (jak w tej stylizacji), styl lub inny element. Eklektyzm w modzie przełamuje schematy, rozwija kreatywność i pozwala na eksperymentowanie, ale jest też wygodny i ekonomiczny, bo możemy łączyć stare z nowym czy też różne, z pozoru niepasujące do siebie, style. Aby taki zestaw został odpowiednio odebrany nie powinno w nim zabraknąć współczesnych trendów i ubrań, bo wykorzystanie wyłącznie ubrań vintage spowoduje, że będzie odebrany jako przestarzały lub po prostu przypadkowy.
Na pomysł stylizacji wpadłam po
kolejnych odkryciach w szafie mojej mamy. Znalazłam genialny zimowy
kożuch świetnej jakości, o którego istnieniu nie wiedziałam. Wiem, że stylizacje z kożuszkami pokazywałam już
kilkukrotnie, ale skoro są wciąż popularne, to pomyślałam, że
może warto zrobić kolejny zestaw i to w połączeniu z czymś równie popularnym, ale już nie tak oczywistym. Zatem dzisiejszy look to
eklektyczne połączenie oparte na kontraście delikatnej, długiej
spódnicy z grubym kożuchem. Spódnica w zwierzęcy wzór pewnie również
znajdzie się w wielu szafach, bo w tym sezonie miał ją prawie
każdy większy sklep odzieżowy (sporo modeli ma Reserved).
Kożuchy vintage, zarówno te
krótsze jak i dłuższe, są chętnie wybierane przez młodsze
pokolenie które nosi je przede wszystkim do długich spódnic lub
spodni z szeroką nogawką w połączeniu z ciężkim obuwiem
(głównie workery). Mało tego, prawdziwy boom na kożuchy z lat 80.
zauważyłam też na filmach o modzie z paryskich ulic. Tam eklektyzm
widoczny jest prawie na każdym kroku, zarówno wśród młodszego
jak i starszego pokolenia. Myślę, że zapewne niejedna z Was może
mieć w swojej szafie podobny kożuch lub jakiś współczesne model.
Stworzenie własnej wersji nie będzie zatem kłopotliwe, a jak
najbardziej na czasie. Zwłaszcza, że do wiosny jeszcze daleko.
Stylizacja utrzymana jest w
ciepłych tonacjach beżu i brązu. Spódnica powinna być na tyle
długa żeby nie było widać nóg, w przeciwnym przypadku buty muszą
być wyższe (kozaki). Do kożuszków trudno jest dobrać odpowiednią
torebkę, szczególnie jeśli ma się kilka klasycznych modeli, ale
najlepiej będą pasować miękkie modele zamszowe lub z nielakierowanej skóry. Nieprzypadkowo zamszowe są również botki - brązowe
lub czarne. Ponieważ zimą nie
warto ryzykować zaziębienia z powodu zbyt lekkiej spódnicy to
polecam pod spód grube rajstopy lub legginsy ocieplane polarem
(teraz jest mnóstwo alternatyw).
Więcej stylizacji z kożuszkiem >
Kożuszki damskie >
6 komentarze
Bardzo ładna stylizacja. Świetnie dobrane faktury i kolory, zwłaszcza w zestawieniu z jesiennymi barwami tegorocznej zimy.
OdpowiedzUsuńDziękuję. Kiedy łączymy różne elementy warto by miały wspólny mianownik, w tym przypadku był to kolor. Pozdrawiam.
UsuńBardzo piękny zestaw. Wszystko bardzo spójnie się komponuje. Kolory , faktury, wzory są bezbłędnie dobrane.
OdpowiedzUsuńObserwuję Pani blog od dłuższego czasu i doszłam do wniosku , że wyczucie stylu odziedziczyła Pani po swojej Mamie. Wszystkie ubrania z szafy Pani Mamy wyglądają pięknie w połączeniu ze współczesnymi elementami garderoby.
Bardzo fajna jest obecnie ta moda na vintage .
Nawet pomijając ważne kwestie środowiska , jest w niej szacunek dla jakości i artyzmu projektantów z przeszłości.
Oby to trwało dłużej!
Naprawdę nie ma sensu wyrzucać dobrych jakościowo i pięknych ubrań , bo nie nosiło się ich rok , czy dwa. Trzeba je odłożyć, poczekać , a potem znowu wykorzystać.
Ciągła zmiana garderoby tylko bezsensownie napędza konsumpcję i nie przyczynia się do polepszenia osobistego stylu.
Przy okazji ciekawa jestem , czy szafa Pani Mamy ma dno ? ;-))).
To niesamowite ile pięknych ubrań z niej Pani wyjęła i zaprezentowała na blogu.
Czekam na dalsze propozycje.
Serdecznie pozdrawiam.
Ewa.
Można powiedzieć pół żartem pół serio, że szafy mojej mamy nie mają dna :)). Nie ma szans żebym pokazała Wam wszystko na co mam pomysł. Staram się co jakiś czas wplatać te elementy, które powracają do mody, albo prezentować całe stylizacje, które naprawdę pomimo lat są wyjątkowe. Pozdrawiam i cieszę się, że moje eklektyczne zestawienia przypadły do gustu.
UsuńTakie proste, a takie piękne - nie mogę się napatrzeć! Wskazówki dotyczące doboru torebki do kożucha bardzo trafne. Przejrzałam też poprzednie wpisy z kożuchami i wszystkie są świetne, ponadczasowywe, kobiece, szykowne, ale nie przesadnie eleganckie. Cudne!
OdpowiedzUsuńDobór odpowiedniej torebki w przypadku zamszowego kożucha ma dość duże znaczenie, wówczas całość będzie miała odpowiedni charakter. Bardzo dziękuję za komentarz i pozytywny odbiór stylizacji. Pozdrawiam
Usuń