W kolorach ziemi
Jeśli szukacie oryginalnych i ponadczasowych pomysłów na stylizacje to dzisiejsza propozycja jest strzałem w dziesiątkę. Utrzymana w kolorach ziemi nawiązuje do miejskiego stylu safari (kurtka z karczkiem i kieszeniami cargo, pleciona torebka, pasek) oraz aktualnych trendów (spódnica, kolory, gładkie ubrania). Jest dobrym pomysłem na nieco chłodniejsze, letnie dni.
Zestaw stworzyłam w większości z posiadanych ubrań i dodatków, a jednak efekt końcowy jest według mnie naprawdę udany. Kurtkę z kieszeniami w kolorze khaki pokazywałam już wielokrotnie (podobna jest na Allegro z Next), jedwabna spódnica z lat 90. została wykopana z szafy mojej mamy a koszyk i pasek kupiłam w ubiegłym roku. Istotnym dodatkiem stanowiącym świetne uzupełnienie jest biżuteria, pokazałam dwie wersje: ze srebrnym wisiorkiem z bursztynem i naszyjnikiem vintage. Do zestawu wybrałam wężowe baleriny choć tak naprawdę pasować tu będzie wiele fasonów: sandały, espadryle (mogą być na sznurkowym koturnie), skórzane klapki (w stylu Hermesa) lub wygodne birkenstocki. Najlepiej jeśli buty, podobnie jak inne akcenty, będą w kolorze brązowym lub w kolorach ziemi, mogą mieć zwierzęce akcenty, ewentualnie koraliki lub muszelki.
To zestaw łatwy do odwzorowania. Być może macie w szafach potrzebne elementy, możecie stworzyć kompozycję z kurtką lub żakietem w kolorach ziemi (beże, złamane zielenie, brązy, biel złamana na ciepło), można sięgnąć po czarny top (ja mam takowy pod spodem), lniane, luźne spodnie i naszyjniki starszego typu. Jeśli kurtka jest zielona, to niech dół będzie beżowy. A ponieważ wiele z Was inspiruje się moimi zestawami to dopowiem, że dzisiejsza propozycja pasuje do każdego koloru włosów i karnacji (może za wyjątkiem bardzo bladej cery).
Nie uleganie szybkim trendom, ale kierowanie się własnymi wyborami może dać świetne rezultaty w tworzeniu oryginalnych i fajnych stylizacji. Jak wiecie zawszę poszukuję własnych ścieżek w dziedzinie mody. Nawet kupując modne ubrania wybieram takie, które mają szansę posłużyć mi przez kilka sezonów. Największą frajdę sprawia mi tworzenie zestawów które zawierają ponadczasowe akcenty. Dla mnie to kwintesencja mody, niezależnie co pokazują social media, które nastawione są na konsumpcję - kupowanie i pędzenie za tymczasowymi trendami. W myśl zasady, czego oczy nie widzą, temu sercu nie żal, to zalecam zaglądać tam z umiarem i kierować się własnymi preferencjami i wyczuciem. Inaczej zakopiecie się w ubraniach co wcale nie sprzyja łatwemu tworzeniu zestawów.
Inne wersje tej stylizacji tutaj >
6 komentarze
Bardzo podobają mi się okulary i pasek.
OdpowiedzUsuńAbsolutnie wspaniały zestaw i mądry wpis dotyczący filozofii korzystania z modowych trendów.
OdpowiedzUsuńGratuluję i serdecznie pozdrawiam.
Ciekawy zestaw. Rozwaga i umiar- tak, też jestem za tym. Anna
OdpowiedzUsuńPiękny look. I jakże prawdziwa myśl, że zbyt dużo ubrań wcale nie pomaga w tworzeniu stylizacji. Ja za Pani przykładem wyciągnęłam swoją oliwkową spódnicę i zamierzam ją stylizować. Jest Pani nieustającą inspiracją. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję.
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło.
UsuńPiękna stylizacja, bliska mojemu sercu. Uwielbiam stonowane kolory, ponadczasowe fasony i przede wszystkim umiar. Wygląda pani kobieco i z klasą. Dziękuję za tego bloga i stawiam kawę.
OdpowiedzUsuń