Modnie do pracy
Dzisiaj wiosenna stylizacja do pracy, która łączy w sobie elementy biurowej elegancji z wygodą i modnymi akcentami.
Chciałam pokazać zestaw biurowy nadając mu pewnej swobody i nonszalancji, tak żeby było bardziej modnie i swobodnie. Dlatego w koszuli białe mankiety są wywinięte, spodnie mają luźny fason, zamiast marynarki wykorzystałam garniturową kamizelkę a klasyczne szpilki zostały zamienione na modne kaczuszki. Wyrazisty, srebrny zegarek w stylu boyfriend nie jest przypadkowy.
Stylizacja składa się z modnych w tym sezonie elementów: koszuli w modne paski, garniturowej kamizelki oraz szerszych, materiałowych spodni z kieszeniami. Te ostatnie są obecnie (kwiecień '24) dosyć rzadko spotykane w sieciówkach, ale w ostatnich dniach widziałam podobny fason w dwóch gliwickich butikach. Mają nieco obniżony krok, długość w granicach 7/8 i obszerne nogawki zwężające się ku dołowi (zobaczcie jak wyglądają po rozłożeniu), przypominając spodnie typu balloon. To model wygodny, niekrępujący ruchów, idealny na sezon letni. Jeśli nie macie takich spodni, to zamiennikiem mogą być marchewki lub cygaretki.
Do zestawu dobrałam kaczuszki (można je wymienić na mokasyny), które kupiłam przed laty na Zalando, a które stałe Czytelniczki na pewno pamiętają. Bardzo mi pasowały do tych szarości. No właśnie, co do kolorystyki to moja propozycja jest stricte biurowa, ale inspirując się możecie stworzyć zestaw w dowolnym kolorze, od czarnego, poprzez czerwony, pastele, beże, na białym kończąc. Ważne są fasony i proporcje. W zależności od potrzeb zestaw można uzupełnić dużą shopperką, torebką na ramię, teczką na laptopa czy pojemnym workiem.
Druga wersja zestawu z kaczuszkami z Mohito jakie ostatnio pokazywałam w poprzednim wpisie oraz w m-kolekcja butów.
Drogie Czytelniczki, jeśli zależy Wam na istnieniu tego bloga i regularnych wpisach stylizacyjnych, to proszę Was o cykliczne wsparcie Minimalissmo, jednego z ostatnich stricte modowych i niezależnych blogów w sieci. Jednocześnie dziękuję małej grupie Pań które już wielokrotnie postawiły nam kawę. Staram się Was nie zawieść :)
3 komentarze
Z uwagi na problemy ze skryptami cenzurującymi/sprawdzającymi od Google musiałam zdublować ten post i wrzucić go pod nowym adresem. Pierwotna wersja wg G "narusza wytyczne społeczności", cokolwiek to znaczy. W każdym razie piszę to z tego powodu, że zniknęły komentarze (one nie zniknęły, tylko to jest inny post, wyglądający jednak tak samo). Przepraszam za utrudnienia ale to nie moja wina. Ta platforma do blogowania jest w pewien sposób ułomna.
OdpowiedzUsuńKamizelki są doskonałym elementem ubrania. Praktycznym, estetycznym i jeśli potrzeba maskującym ;-))).
OdpowiedzUsuńW poprzedniej wersji posta był taki komentarz (przeklejam go tutaj):
OdpowiedzUsuń"Piękna stylizacja. Garniturowa kamizelka jest fantastyczna. Obie torebki i modele butów bardzo pasują. Mam wrażenie, że taka kamizelka do dżinsów urozmaici stylizacje codzienne. Pani Magdo może podpowie Pani jak wykorzystać taką kamizelkę do sukienki i spódnicy, czy pasuje tylko model ołówkowy? Dziękuję i serdecznie pozdrawiam."
Tak, kamizelka jest trochę niedoceniana a daje szerokie możliwości stylizacyjne. Kamizelki można nosić nie tylko do spódnic ołówkowych, ale również rozkloszowanych, o linii A, do spódnic maxi a nawet z falbanami. Fajnie będą prezentować się ze spódnicami lnianymi. Warto zwrócić jedynie uwagę na dół kamizelki; czy poły mają kształt prosty, półokrągły czy trójkątny. Nie każdy kształt będzie dobrze pasował do każdej spódnicy. Kamizelki świetnie się tez sprawdzą z modnymi szerokimi spodniami typu palazzo (mogą być gładkie, a latem we wzory). Pozdrawiam i dziękuje za komentarz.