Sukienka z marynarką
W ostatnich latach zdarzało się, że wiosna miała iście letni charakter. Nie wiem jak będzie w tym roku, ale ja już podrzucam Wam pierwsze sukienkowe inspiracje. Posłużyłam się wiskozową szmizjerką z House, długo polecaną w ramach m-kolekcji (79 zł), którą sama kupiłam i pokazałam w wersji z kożuszkiem.
Lubię ubrania wielozadaniowe i całoroczne, a fason szmizjerki ułatwia komponowanie różnorodnych stylizacji. Tym razem zestawiłam ją z marynarką uzyskując bardziej miejski look. Taki zestaw możemy wykorzystać do pracy, na miasto czy spotkanie. W razie potrzeby ściągamy marynarkę i jest bardziej kobieco i na luzie.
Materiałowy pasek z kompletu zastąpiłam brązowym, który dodaje eleganckiego charakteru, rozświetla wnętrze i podkreśla talię. Wygodne baleriny w stylu Mary Jane (modne kolejny sezon) oraz nieduża torebka z monogramem w kolorze czekoladowym dopełniają całość. Takie połączenie sukienki z marynarką jest kobiece i eleganckie. Najlepiej wybrać marynarkę, która pasuje do stylu sukienki i sylwetki. Jeśli mamy elegancką, dopasowaną sukienkę, możemy do niej dobrać dopasowaną marynarkę. Do swobodnej sukienki można wybrać luźniejszą marynarkę. Nie jest to jednak reguła, której należy się ściśle trzymać, bo ważniejsze są proporcje całego zestawu, a te zależą nie tylko od typu figury, ale również od wzrostu, długości nóg i tułowia. Jeśli mamy na celu stworzenie bardziej casualowego looku do sukienki możemy założyć oversizową marynarkę - będzie modnie i lekko nonszalancko. W przypadku tego zestawu, elementy są bardziej dopasowane.
Istotny jest również kolor oraz wzór. Stonowany efekt uzyskamy wybierając marynarkę i sukienkę w zbliżonej kolorystyce. Kontrastujący kolor marynarki stworzy bardziej ekstrawagancki look. Gładka marynarka podkreśli i wyeksponuje wzór na sukience i odwrotnie - wzorzysta marynarka nada wyrazistości prostej, gładkiej sukience (ale wzorzysta marynarka jest mało uniwersalna). Można również łączyć wzory zarówno na marynarce jak i na sukience, jednak do tego potrzebne jest większe wyczucie zestawiania faktur i kolorów.
13 komentarze
No proszę. A ja właśnie miałam napisać, że kiedyś było tu więcej stylizacji z sukienkami i spódnicami. Piękna propozycja stroju na wiosnę.
OdpowiedzUsuńSukienka z żakietem to piękne, klasyczne zestawienie.
OdpowiedzUsuńSukienka jako płaszczyk ze spodniami to innowacyjne , nowoczesne zestawienie. Super stylizacja.
Ale do butów Mary -Jane się jednak nie przekonam . ;-)))).
Spodnie z sukienką to trochę inspiracja staropolska , jak spodnie z żupanikiem. ÷)). Ale super. Będę tak nosić.
OdpowiedzUsuńWg mnie sukienka babciowata .
OdpowiedzUsuńNie sukienka, tylko pantofle. Nawet mały obcasik dodaje wdzięku i lekkości.
UsuńWydaje mi się, że sukienka w ogóle nie jest babciowata. Ma wcięty fason, nie jest workowata, kolory, które można zestawiać na wiele sposobów. Kto zechce może tą sukienkę nosić z marynarką, wówczas wygląda klasycznie. Natomiast jeżeli zamiast marynarki założyć np. beżową, skórzaną ramoneskę, na ramiona czarny (lub też beżowy) plecaczek, zaś na stopy beżowe, ażurowe botki z zamszu na słupku, bądź całkowicie beżowe mokasyny na traperowych podeszwach.... Wówczas z pewnością sukienka nie będzie wyglądała "babciowato". Wszystko zależy od inwencji i intencji. Pozdrawiam.
UsuńBardzo podoba mi się zestaw ze spodniami, fajny i nieoczywisty. Pani Magdo, wracam do poprzednich wpisów, bo bardzo podoba mi się Pani w uczesaniu z wydania "Kobiecy glam rock" z czarną ramoneską. Uczesanie jest fenomenalne i bardzo Pani pasuje. Jak się robi takie uczesanie ? Uroczo Pani w nim wygląda.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. Co do uczesania to po prostu spiełam włosy do tyłu i trochę wyżej. Pozdrawiam.
UsuńTeraz nie mówi się babciowata , tylko old money. ;-).
OdpowiedzUsuńA tak na poważnie, to co kto lubi.
A zestawienie ze spodniami jest bardzo fajne.
Styl old money to na pewno nie jest, ponieważ charakteryzuje się on m.inn.dobrej jakości tkaninami. Tutaj widzimy tanią sukienkę z plastiku, nie wiem jak buty czy są skórzane czy plastikowe.
UsuńDziękuję za komentarz, choć widać jego zaczepny charakter ;). Po pierwsze jeśli przeczytała Pani komentarze ze zrozumieniem, to ktoś żartobliwie napisał cytuję: " teraz się nie mówi babciowata, tylko old money. ;)". Nigdzie we wpisie nie napisałam, że to styl old money, bo charakter stylizacji nie pasuje do tego stylu. Buty są ze skóry naturalnej, sukienka wykonana jest z wiskozy. Nawiasem mówiąc wiele znanych światowych marek, które jeszcze kilka lat temu tworzyły ubrania w stylu old money, przeszły z naturalnych materiałów na plastik za grube pieniądze. Pozdrawiam serdecznie, Miłego dnia!
UsuńNieee, old money to co innego ;)
OdpowiedzUsuńBabciowata to retro.
No właśnie bardziej retro ta sukienka a ja czekam na bardziej nowocześniejsze stylowki ,które P,Madzia nam tutaj pokazuje.
OdpowiedzUsuń