Kolorowe dodatki
Jeśli codzienne stylizacje zaczynają Wam się nudzić, to można je urozmaicić różnego rodzaju dodatkami. To najprostsza i najtańsza metoda, często też nie wymagająca dużych nakładów finansowych, a jedynie kreatywnego podejścia do stylizacji i odpowiedniego pomysłu.
Dodatki można dobrać na zasadzie różnych kluczy (zbiorów):
- Dodatki podkreślające dany styl np. marynarski, safari, boho, minimalistyczny itd.
- Dodatki modne w danym sezonie np. chockery, kokardy, szerokie paski, kapelusz typu bucket hat, torebka, szaliki w kratę itd.
- Dodatki nadające prestiżu np. bardzo dobrej jakości skórzane akcesoria (pasek, buty, torebka), efektowne okulary, zegarek, biżuteria itp.
- Dodatki podkreślające urodę lub poprawiające proporcje figury (dobrze dobrane nakrycie głowy, biżuteria)
- Dodatki kolorystyczne.
Dziś będzie na temat tych ostatnich.
Dodatki w intensywnych kolorach
...niekoniecznie muszą pasować i podobać się każdej z Was. Zależy co kto lubi. Dlatego potrzeba większego wyczucia w ich doborze, a najlepszym doradcą będzie w tym przypadku umiar. Mimo wszystko zauważyłam, że wiele kobiet lubi i nosi mocne akcenty kolorystyczne, bo te mają sporo zalet. Oprócz uatrakcyjnienia stylizacji, odwracają uwagę od problematycznych części ciała, przyciągając wzrok tam gdzie najbardziej nam zależy. Poza tym odmładzają.
Często inwestujemy w ubrania w stonowanych kolorach, które łatwo jest zestawiać w różnych konfiguracjach. To niewątpliwy atut, ale po czasie odczuwamy potrzebę urozmaicenia i wówczas dodatkowy kolor jest dobrym sposobem żeby nadać zestawom drugie życie. Nie warto jednak zaśmiecać sobie szafy dodatkami w każdym intensywnym kolorze, wystarczy skupić się na kilku np. czerwony, fuksja, soczysta zieleń, pomarańczowy, fioletowy. Dodatki nie zajmują dużo miejsca w szafie, co jest dodatkowym atutem.
Optymalnie jest wykorzystać 2-3 elementy. Powyżej trzech może się pojawić niepotrzebny chaos, natomiast mniejsza liczba dodatków (zwłaszcza gdy są niewielkich rozmiarów jak biżuteria czy pasek) może być niezauważalna i nie stworzy pożądanego efektu. Jeśli dodatek stanowi dużą płaszczyznę (szal, kapelusz czy torebka) wówczas nawet jeden element wystarczy aby otrzymać właściwy efekt kolorystyczny.
Aby zobrazować Wam omawiany temat posłużyłam się dodatkami w modnym kolorze czerwonym. Jeśli czerwień jest dla Was zbyt intensywna można wybrać bardziej stłumiony kolor, w tym wypadku bordowy. To prosty miejski zestaw w stylu paryskiej ulicy. Jest minimalistycznie, wygodnie, ale z charakterem. Czerwone baleriny zestawiłam z ciemnogranatowymi jeansami (o hybrydowym fasonie łączącym kuloty z modnymi w tym sezonie spodniami capri). Do jeansów dobrałam prostą, białą koszulę, beżowy trencz i jedwabną gawroszkę z czerwonymi akcentami, a że pogoda nas nie rozpieszczała to przydało się również nakrycie głowy w postaci czerwonego, wełnianego beretu. Zamiast beretu można postawić na czerwoną torebkę.
Wyraziste czerwone dodatki pasują do wielu stonowanych kolorów. Dobre pary będą tworzyć z: szarym, grafitowym, czarnym, beżowym (ale niezbyt jasnym), granatowym, brązowym, khaki. Natomiast wykorzystując metodę łączenia kolorów na zasadzie kontrastu czyli tzw. color blocking z: fioletowym, pomarańczowym, fuksją lub zielonym.
stylizacja przejsciowa
Jeśli podobają się Wam publikowane stylizacje i porady, to przekażcie cegiełkę na dalsze funkcjonowanie bloga. Dzięki!
7 komentarze
Dzisiejsza stylizacja przepiękna. Poczułam się jakbym była w Paryżu. Torebka śliczna. Wszystkie czerwone dodatki bardzo w moim guście. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPiękna stylizacja❤️też lubię czerwone dodatki.
OdpowiedzUsuńZestaw jak zawsze idealnie zestawiony, kolorystycznie i pod względem funkcjonalnym. Można się zainspirować totalnie. Lubię zestawienia beżu z bielą, granatem i czerwienią. Jak powyżej ktoś zauważył: paryski zestaw. Ja niestety z uwagi na niewielki wzrost do takiego zestawu muszę (spodnie 7/8, capri) zakładać buty na obcasie (czerwone byłyby cudowne), bo długi płaszcz, krótsze spodnie i płaskie buty by mnie "przygniotły" do ziemi. Sama koncepcja natomiast bardzo mi się podoba. Gratuluję świetnego gustu. Tym razem kawa w Paryżu ;)
OdpowiedzUsuńBeznadzieja. Zwłaszcza obuwie.
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję i pozdrawiam.
UsuńPołączenie kolorów naprawdę przypadło mi do gustu.
OdpowiedzUsuńLudki na drugim zdjęciu przez przypadek ubrały się pod kolor beretu i butów. Gość ma czerwony buty a kobita czerwony płaszcz.
OdpowiedzUsuń