Długa, jeansowa spódnica
Choć nie przepadam za sezonowymi trendami, to zdarzają się wyjątki - praktyczne ubrania, które mogą posłużyć na dłużej nie trącąc myszką gdy moda na nie już minie. Do takich rzeczy zaliczyć mogę długą spódnicę jeansową z rozcięciem, która w tym sezonie zaczyna być modna i popularna. Jest minimalistyczna w formie, wygodna, oryginalna, pasuje prawie do każdej figury i można ją nosić na wiele sposobów i okazji. Ja jestem na tak.
Jest spory wybór tego typu spódnic w wielu sklepach: Stradivarius, Bershka, Pull&Bear, Mango, Answear, Born2be oraz małych butikach.
Na co zwrócić uwagę?
Jak wspomniałam, to fason dosyć uniwersalny, spódnica wysmukli sylwetkę, ukryje masywniejsze uda czy brzuch, będzie dobra dla niskich kobiet (optycznie doda kilka centymetrów), ale również wysokie kobiety mogą po nią sięgać bez obaw. Najmniej korzystnie będą wyglądać panie o figurze typu rożek (szerokie ramiona) u których spódnica taka uwypukli dysproporcje sylwetki.
Wybierając jeansową midi-maxi należy zwrócić uwagę na kilka elementów:
- wysokie rozcięcie (do połowy uda i wyżej) z przodu pogrubia nogi - dlatego preferowane jest dla pań o szczupłych nogach;
- spódnice z bocznymi kieszeniami typu cargo poszerzają biodra (dla "gruszek" niewskazane), za to nadadzą kobiecych kształtów sylwetkom bez wcięcia w talii;
- kieszenie naszywane z przodu mogą podkreślić okolice brzucha, nadać ciężkości i skrócić sylwetkę, preferowane więc będą dla kobiet szczupłych i wysokich;
- spódnice bez obszycia na dole (postrzępione, taka jak moje) lepiej się układają podczas chodzenia; Kupioną spódnicę można samodzielnie skrócić do preferowanej długości (najlepiej do najszczuplejszej części łydki);
- spódnice z gumką w pasie lepiej ukryją brzuch;
- spódnice z rozcięciem z tyłu ukryją masywne uda, są też bardziej uniwersalne do tworzenia jesienno-zimowych stylizacji.
Wybór długości zależy od proporcji i typu sylwetki, jednym będą pasowały spódnice prawie do samej ziemi, innym kończące się w okolicach kostki, jeszcze innym najlepiej będzie w krótszych spódnicach midi. Najważniejszy jest dobrze dobrany fason. Kolor to już rzecz gustu; spódnice równie dobrze wyglądają w wersji jaśniejszej jak i ciemniejszej. Mi podobają się prawie wszystkie odcienie (zwłaszcza jasny i klasyczny jeans oraz białe 1 | 2 | 3). Zaletą spódnic z ciemniejszego denimu, będzie ich większa funkcjonalność jesienią (lepiej pasują do ciemniejszych kolorów, kryjących rajstop i cięższego obuwia).
Z czym nosić jeansową spódnicę?
Spódnica dobrze komponuje się prawie ze wszystkimi wygodnymi butami na płaskiej podeszwie: mokasynami, sandałami, espadrylami, sneakersami, trampkami, balerinami czy kowbojkami. Pasuje zarówno do sportowego T-shirta, eleganckiej koszuli czy tuniki (dla pulchniejszych). Świetnie sprawdzi się w połączeniu z krótką kurteczką czy żakietem (zwłaszcza u niskich kobiet), bomberką, ramoneską czy kurtką koszulową. Nadaje się do stylizacji sportowych, codziennych, boho, street czy retro. Komponując zestaw zwróćcie uwagę na proporcje: 1/3 (góra) do 2/3 (spódnica), przy których długa ołówkowa będzie wyglądać najlepiej.
Moje zestawy to proste letnie połączenia. Pierwsza propozycja z jasną koszulą w błękitne prążki, białymi, plecionymi mokasynami i białym plecakiem.
Koszule | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 |
Buty Adidas | alternatywne | 1 | 2 | 3 | 4 | więcej >
Torba Bershka | 1 | 2 | 3 |
27 komentarze
A ja zamieniłabym buty, zwłaszcza w wersji drugiej, na lekkie sandałki z niedużym obcasem, chociażby na koturnie.
OdpowiedzUsuńa ja nie, druga stylizacja jest świetna; pozdrawiam
UsuńDla 16-latki, owszem, świetna.
UsuńDo tej spódnicy pasuje wiele rodzajów obuwia, o czym wspomniałam we wpisie, oczywiście sandały również (co kto lubi). Jednak zwiedzając w tym stroju miasto przez wiele godzin o wiele lepiej sprawdziły mi się buty sportowe. Poza tym po prostu lubię takie połączenie, obecnie preferowane jest przez młodsze pokolenie, ale akurat to mi odpowiada. Pozdrawiam.
UsuńŻadne sandałki z obcasem. Stop pańciowatemu wyglądowi.
UsuńPo 50-tce lepiej wygląda się w ładnym obuwiu, stylizacja na trampa wcale nie odmładza, a nawet może ośmieszyć...
UsuńPo 50 ładnie wygląda się w tym, w czym nam jest wygodnie i w czym dobrze się czujemy. Identycznie jak w każdym innym wieku.
UsuńTo po co wchodzisz do bloga ze stylizacjami, skoro nie ma dla ciebie znaczenia, jak wyglądasz? Ja dobrze czuję się w piżamie, ale wiem, że nie wyglądam w niej najładniej.
UsuńNa bloga, chyba jak większość, wchodzę po inspiracje. Ma dla mnie znaczenie jak wyglądam, bo jeśli w czymś wyglądam źle, to nie czuję się w tym dobrze. Dobrze się czuć w ubraniu oznacza, że podoba nam się to, co widzimy w lustrze. Dobrze się czuć w ubraniu oznacza też, że jest to ubranie komfortowe w noszeniu. Nie ma sensu tworzyć sztucznych ograniczeń, bo tych rzeczywistych i tak jest dużo.
UsuńJa cały czas piszę o tych rzeczywistych, jak grube nogi, niski wzrost, przysadzistość, nie będę stwarzać sobie złudzeń, że w sportowych butach wyglądam zgrabnie. A babochłopem nie chcę być!
UsuńRozumiem. Trzeba sobie jakoś radzić. Dobór odpowiedniego obuwia może poprawić proporcje. Bycie babochłopem nie każdemu pasuje, choć ja nie mam nic przeciwko. Ludzie są różni i to jest piękne.
UsuńMyślę, że w czasie wakacji styl młodzieżowy jest jak najbardziej na miejscu, nawet jeśli ma się trochę więcej lat. Chociaż ja sama nie mogę się przekonać do trampek czy innych butów noszonych do spódnicy i zawsze wybieram sandały, a do zwiedzania zakładam spodnie. Pani jednak wygląda w tych zestawach bardzo dobrze. Podoba mi się zwłaszcza ta jasna spódnica i płócienna torba.
OdpowiedzUsuńJaki styl młodzieżowy? Na ulicach w większości widzimy sportowe obuwie noszone do najróżniejszych stylizacji. Mając 60 lat nie zastanawiam się, czy styl jest młodzieżowy, tylko czy jest mi wygodnie i czy mi się podoba całościowo moja stylizacja. Zawsze budzi moje zdziwienie, że w dzisiejszych czasach można mieć takie dylematy związane z wiekiem.
UsuńOczywiście, że na urlopie ubieramy się tak, jak nam wygodnie, ale druga stylizacja skraca nogi, a wyolbrzymia stopy, co dokładnie ilustruje ostatnie zdjęcie. Wielka torba także obciąża wizualnie sylwetkę i przygniata do ziemi, a my chcemy wyglądać lekko, chociaż z roku na rok coraz bardziej obsiadają nam kręgosłupy!
UsuńWidzę, że noszenie sportowego obuwia do niektórych stylizacji wciąż budzi emocje i wątpliwości. Moda się zmienia i to co dla niektórych z nas nieakceptowalne, dla młodszych pokoleń jest normą i zupełnie nie dziwi. Choć preferuję klasykę, to jestem otwarta na takie trendy, które mają sens i mi się podobają. Jeśli coś się Wam podoba to odrzućcie obawy o wiek. W większości staram się pokazywać zestawy, które są dobrze skomponowane i praktyczne, często świadomie wybieram takie połączenia, które mi się podobają, dobrze się w nich czuję, ale niekoniecznie podkreślają moje atuty, ponieważ blog robię dla Was a nie dla siebie. Model Superstar Adidasa to obuwie, które już w samym dizajnie jest dość masywne, ale dla mnie akurat w tym przypadku ma to swój urok. Ważne by wiedzieć do jakiego efektu dążymy, więc jeśli priorytetem jest dążenie do "lekkiego wyglądu" to wybierzmy buty na obcasie, bardziej ażurowe lub delikatniejsze obuwie sportowe (cienka podeszwa, krótki język) np. takie jak pokazywałam tutaj. Jak widać ile osób, tyle zdań. Pozdrawiam.
UsuńChyba źadna z nas nie chce wyglądać "ciężko", prawda? Jestem za adidasami, ale w wieku ponad średnim nogi z reguły powiększają swoją objętość i wtedy przy butach na płaskim obcasie lepiej wyglądają łydki ukryte w spodniach. Nawet 16-latka o grubych nogach w adidasach i spódnicy nie będzie dobrze wyglądać.
Usuńa ja chcę wyglądać "ciężko" i kto mi zabroni??
UsuńWyglądaj jak chcesz, to my wtedy na twoim tle będziemy wyglądać lepiej. Buziaczki!
UsuńŚwietne stylizacje.zainspirowała mnie Pani.
OdpowiedzUsuńJak dla mnie świetne są obie stylizacje
OdpowiedzUsuńUwielbiam te stylizacje które wywołują takie ciekawe dyskusje, ile osób tyle zdań. A moim zdaniem niech każdy się ubiera tak jak chce a drugiemu nic do tego.
OdpowiedzUsuńCzyli 8 lat starań pani Magdy niepotrzebne?
UsuńPrawda ludowa głosi "ładnemu we wszystkim ładnie", ale prawdą jest też, że z wiekiem stajemy się mniej ładni i negowanie tego faktu do niczego nie prowadzi. Stylizacje są po to, żeby to brzydnięcie trochę ukryć, a tym samym poprawić nasze samopoczucie.
OdpowiedzUsuńNiestety, ale to p rawda. Do pewnego momentu (około 40 lat) wyglądałam wręcz młodzieżowo. Nagle, po problemach ze zdrowiem, moja aktywność i samopoczucie spadło i przestałam wyglądać świetnie. Część mojej garderoby już nie pasowała i musiałam postawić na jakość tkanin i klasyczny krój zakrywający więcej ciała.
UsuńPani Magdaleno super stylizacje. Dziękuję za inspirację.
OdpowiedzUsuńWłaśnie kupiłam spódnicę dżinsową, długość 3/4. Na dole nie jest przestębnowana, więc mam nadzieję, że rzeczywiście lepiej się będzie układała. Ucieszyłam się, że ktoś o tym pisze, bo mam zwrócę na to szczególną uwagę.
OdpowiedzUsuńI jak to baby , aby tylko jedna drugiej wbić szpilę, nawet jakby modelka szła i wyglądała jak milion dolarów to i tak zawiść wygra i osądzona zostanie od stóp do głów, źle to źle tamto, drugie Panie więcej tolerancji i dystansu,
OdpowiedzUsuń