Sukienka na jesień

Jesień to dobra pora na wykorzystanie bardziej intensywnego koloru przed zbliżającą się szaroburą zimą. Ja w tym sezonie postawiłam na butelkową zieleń, która świetnie ożywia moje codzienne zestawy. Dobrze komponuje się z beżami, brązami, czernią czy szarościami. W poprzednim wpisie plamę barwną stanowił ciemnozielony golf, tym razem jest to kwiecista sukienka, którą połączyłam z zamszowymi botkami o fasonie kowbojek i pokazywanym Wam już wcześniej trenczem. 

Sukienka z potencjałem

Sukienka już sama w sobie jest bardzo dekoracyjna, ma koszulowy krój górnej partii i plisowany dół (dostępna jest zresztą analogiczna spódnica plisowana). Ciekawy kwiecisty wzór współgra z obecnymi barwami natury więc to idealna baza do jesiennych stylizacji. Za każdym razem możemy nadać jej nieco inny charakter zmieniając dodatki: na co dzień lub do pracy w połączeniu z trenczem, prostym płaszczem czy długim dzianinowym kardiganem; na kawę z przyjaciółką w połączeniu z ramoneską; na spotkanie ze znajomymi; wyjście do teatru czy restauracji z eleganckim płaszczem. Jest bardzo efektowna więc przyda się na jesienne imprezy (Andrzejki), ale też na wszelkiego rodzaju uroczystości i święta. Kołnierzyk nadaje jej elegancji i subtelności, plisowany dół zwiewności i dynamiki, długie rękawy zakończone mankietem dodadzą dekoracyjności. Sukienka sama w sobie stanowi harmonijną całość, wystarczy dobrać odpowiednią do sytuacji torebkę (małą lub dużą), biżuterię, a z obuwia: czółenka, botki, kowbojki lub kozaki. Jeśli planujecie zakup sukienki wielozadaniowej (z gatunku "dwa w jednym") to polecam Wam ten model, bo ma ogromny potencjał. Jedyny mankament to syntetyczny materiał, jednak o tej porze roku nie powoduje dużego dyskomfortu.

Sukienka Reserved | podobne na dole | sukienki >

Trencz Reserved | więcej >

Botki kowbojki Reserved | więcej >
Torebki >

Sukienka ma barwy jesieni, ale z uwagi na przewagę butelkowej zieleni kolorystyka jest elegancka, nada się też na Boże Narodzenie (sukienki dostępne są też w rozmiarach XL-3XL).

Zamszowe kowbojki są bardzo wygodne i zgrabne. Lubię ten fason butów, bo sprawdzają się zarówno w połączeniach z sukienkami czy spódnicami jak i ze spodniami. Dla mnie to alternatywa dla obuwia na płaskiej podeszwie. Dzięki obcasowi pozwalają wydłużyć sylwetkę, a stabilny obcas sprawia, że chodzi się bardzo wygodnie. No i dodatkowo ten fason odmładza i nadaje charakteru.

Zamszowy torebko-plecak kupiłam w Gdańsku. Tradycyjnie już podczas pobytu w tym mieście uwielbiam zaglądać do Hali Targowej niedaleko Długiego Targu. Tym razem kupiłam torebkę, którą można nosić na trzy sposoby: jako torebkę na ramię, worek do ręki oraz wygodny i funkcjonalny plecak.

Całość dzisiejszego zestawu swoim klimatem nawiązuje do stylu boho: długa sukienka, zamszowa torebka oraz cieliste kowbojki. Jak widać z jesiennym trenczem bardzo się polubiłam. Jak na trencz przystało przeszedł prawdziwy "chrzest", bo trafiłam w nim na ulewny deszcz nie mając ze sobą parasola. Zresztą, nie wiem czy widać, ale te zdjęcia robione były w większości podczas małej mżawki. Pogoda ostatnio nie rozpieszczała.

Jesienne stylizacje sukienki

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Magdalena Ścierska (@minimalissmo)

Sukienki

Wpis powstał przy współpracy reklamowej z marką Reserved