W stylu księżnej Kate
W okresie jesienno-zimowym często sięgamy po pikowane kurtki. Jest wiele różnych modnych pikowań: prostych, skośnych, w romby i inne wymyślne kształty np. o obłych liniach. Fasony od casualowych, poprzez sportowe a na eleganckich skończywszy, choć tych akurat jest w ofercie najmniej.
Zauważyłam, że największym zainteresowaniem cieszą się kurtki w odcieniach beżu, butelkowej zieleni, bordowe oraz te najbardziej klasyczne czyli granatowe (czarne również, ale to wybór bardziej praktyczny). Możemy spotkać modele dwustronne, w dwóch różnych kolorach/wzorach co jest ciekawym rozwiązaniem, bo wystarczy jedna kurtka, a możliwości wykorzystania nam się podwajają. Ja tym razem chciałam pokazać Wam jesienną kurtkę o charakterze casualowo-eleganckim, pikowaną w romby, z podwójnymi kieszeniami (na zamek i pod patkami). Zestaw nawiązuje do angielskiego stylu np. księżnej Kate. Inspiracją był klasyczny lekko taliowany krój kurtki z lamówką w brązowym kolorze. Brak ozdób, dobrej jakości tkaniny, stonowana paleta barw i oczywiście funkcjonalność - to cechy takiego zestawu. Ponadczasowy odcień granatu połączyłam z beżami i brązami, które świetnie się razem komponują; polecam taką kombinację, bo jak pewnie zauważyłyście, sama często ją wykorzystuję (to jeden ze sposobów na minimalistyczną szafę). Poza tym mamy tu beżowy, kaszmirowy golf, beżowe jeansy oraz camelowy szal. Do tego jeszcze brązowa torebka Celine również wykończona lamówką, sznurowane botki oraz dekoracyjna czapka typu szyper. To kolejna propozycja stworzona na bazie uniwersalnych ubrań i dodatków, które z powodzeniem wykorzystuję od lat do tworzenia zestawów w różnych stylach i na różne okazje.
PS. Kurtkę znalazłam w szafie mojej mamy (kupiła ją ok. 3 lata temu). Spojrzałam na nią i wyświetlił się w mojej głowie dzisiejszy zestaw. Ja już tak mam :)
Moda i architektura to często nierozerwalne elementy stylizacji. W każdej z tych dziedzin ważne są proporcje, funkcja, jakość wykonania, materiały i detal. Im bardziej dopracowany i przemyślany projekt tym lepszy efekt końcowy.
11 komentarze
Piękna propozycja, dla mnie na wrzesień bo jestem niemożliwym zmarzluchem :)
OdpowiedzUsuńPani Magdaleno kolejna stylizacja w moim stylu. Od Pani kilka lat temu się nauczyłam, że granat i brąz można łączyć. Za Pani sprawą również mam od długiego czasu naturalne paznokcie :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBrązowy z granatem to piękny duet, klasyczny, ale też modny i "rasowy". Co do paznokci to również się cieszę, bo naturalne paznokcie dodają łagodności zestawom. Nie zawsze też wybrany kolor pasuje do stylizacji, nie mówiąc już o odpadających hybrydach, zdartym lakierze itp. Co ciekawe, wiele kobiet, które w ubiegłym roku musiały przejść na pracę zdalną doceniały, że mogą odpocząć od malowania paznokci:). Oczywiście, to kwestia gustu i decyzja indywidualna - co kto lubi. Pozdrawiam!
Usuńa można mieć nienaturalne paznokcie hehe
UsuńI znowu mnie Pani zainspirowała :) Jestem jasną blondynką, więc do golfu i spodni (w takim kolorze, jak na zdjęciach) dodam bordową kamizelkę i sztyblety również w ty kolorze, żeby nie wyglądać zbyt blado.
OdpowiedzUsuńOj tak, z bordowym przy blond włosach będzie pięknie! Pozdrawiam!
UsuńDoskonała kreacja, bardzo podoba mi się granat.
OdpowiedzUsuńWłaśnie w takiej stylizacji można wyglądać modnie ale i czuć się wygodnie.
OdpowiedzUsuńRzeczywiście widzę tu księżną i bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńGranat to bardzo uniwersalny kolor. Łatwo można stworzyć z nim kreacje.
OdpowiedzUsuńŚwietne buty. Bardzo pasują do tej kreacji. Podkreślają jej charakter.
OdpowiedzUsuń