Fashion Inside 2019

Sobotni wieczór spędziłam w Świętochłowicach. To małe śląskie miasteczko wieczorową porą całkiem mile mnie zaskoczyło. 

Spójrzcie na zdjęcia. Prawda, że wygląda to jak w Krakowie? Sama byłam zdziwiona urokiem tych kilku przecznic wraz z kościołem Św. Piotra i Pawła. 

Ale nie przyjechałam tu zwiedzać miasta. Powód był inny, bowiem 9 marca Świętochłowice śmiało można było określić śląską stolicą mody. Tego dnia w Centrum Kultury Śląskiej odbyła się 5. edycja wydarzenia "Fashion Inside - świętochłowickie spotkania z modą". Uwierzcie mi na słowo, że wydarzenie to przerosło moje oczekiwania i tym bardziej się cieszę, że powierzono mi nad nim patronat medialny.

Na tegorocznym Fashion Inside mieliśmy możliwość zobaczyć na wybiegu 6 różnorodnych pokazów kolekcji w nowoczesnej i bardzo atrakcyjnej aranżacji sceniczno-muzycznej. Kolekcje mogły się podobać, w szczególności pasjonatom mody i projektowania odzieży, stylistom i oczywiście zgromadzonej publiczności - bardzo ciekawe pomysły, nawet jeśli nie użytkowe, to inspirujące i oryginalne. Przejdźmy do konkretów.

Furelle

 

Pokaz rozpoczęła wiosenna kolekcja marki Furelle. Ograniczona paleta żywych kolorów: fuksja, czerwień czy soczysta zieleń, uzupełniona stonowanymi kolorami ziemi. Kwiatowe i tropikalne motywy pozwoliły stworzyć bardzo ciekawą i efektowną mieszankę. Kobiece, zwiewne sukienki, garnitury z lejących się materiałów, kolorowe marynarki to propozycja dla świadomych, pewnych siebie kobiet. Atrakcyjne, eleganckie i z charakterem - takie stroje z pewnością ożywią już wkrótce nasze ulice.

Hultaj Polski

Hultaj Polski, który pojawił się na wybiegu jako drugi zaproponował ubrania oryginalnie, wygodnie, na luzie i z fantazją i to nie tylko dla dorosłych, ale również dla dzieci oraz młodzieży. Zarówno dla pań jak i dla panów - dla każdego. Można było zobaczyć ciekawe kaptury, fraki, ale też kobiece warstwowe spódniczki z bogato drapowanym tiulem czy luźne, wygodne spodnie. Jeśli chcesz się wyróżnić z tłumu wraz z całą rodziną to propozycje właśnie dla Ciebie!

Supeł

Energia i kolor to cechy charakteryzujące odważną i wesołą kolekcję marki Supeł. Na pokazie dostaliśmy dużą dawkę pozytywnej energii w postaci mocnych kolorów, wzorów, faktur i materiałów w nietypowych zestawieniach. Były kobiece berety, grochy, kuloty, błysk, cekiny, tropikalne wzory, tiule, koronki i bardzo modne w tym sezonie neonowe kolory.

Paweł Węgrzyn

Kolekcję męskich garniturów na wybiegu zaprezentował Paweł Węgrzyn. Męskie garnitury w ciekawej interpretacji, zarówno klasycznej jak i tej bardziej ekstrawaganckiej. Pojawiła się krata, paski, aksamit, ciekawa kolorystyka i nawiązania do ubiegłych epok m.in. w postaci męskich żabotów. Piękne połączenia stonowanych kolorów, elegancja, wysoka jakość materiałów w najlepszym wydaniu.

Magdalena Wilk-Dryło

To jest mój numer 1 ze wszystkich pokazów na tegorocznym Fashion Inside. Fantastyczny projekt, zobaczcie jak się układa! Brawo!!!

Przepiękna kolekcja Magdaleny Wilk-Dryło, która wciąga w krainę faktur, drapowań, grę światło-cieni. Zdecydowanie widać w kolekcji rzeźbiarski charakter strojów i bogactwo struktur. Mogliśmy podziwiać zaokrąglone ramiona, falbany, warstwy, delikatne pióra. Wśród wielu ciekawych propozycji takich jak wężowe kombinezony czy misternie wykonane sukienki moją szczególną uwagę przykuły dwie wspaniałe sukienki - biała z piórami oraz drapowana czerwona suknia. Wspaniale prezentujące się w każdym ruchu, zwiewne, kobiece pełne klasy i czaru. Prawdziwa poezja mody w ubraniu...

Synthetic

Na koniec monochromatyczna kolekcja, w której zacierają się granice pomiędzy ubraniami damskimi i męskimi. Synthetic udowodnił, że z czerni naprawdę można wyczarować wiele, nigdy się nie znudzi i ma niesamowitą moc wyrazu. Awangardowe struktury, ciekawe materiały i asymetria. To propozycje ubrań dla ludzi pewnych siebie, odważnych, ceniących wolność, luz i swobodę. 

Między pokazami publiczność miała okazję posłuchać energetycznego występu zespołu Tribute to Maanam z repertuarem zespołu Maanam. Bardzo nam się podobało!

Na Fashion Inside miałam przyjemność gościć dzięki dziewczynom z just Fashion Agency: Marcie Szczepaniak i Gosi Hatalskiej. Wspaniała energia, pasja i bardzo dobra organizacja to coś, czego nie dało się tu nie zauważyć. Wyobraźcie sobie, że przy pokazach pracowało ponad 70 osób! 

Mam nadzieję, że kolejna edycja Fashion Inside będzie równie udana, już dziś zachęcam Was do udziału w przyszłorocznej odsłonie. Potrzeba organizowania tego typu imprez jest ogromna. Cieszę się, że właśnie na Śląsku w Świętochłowicach takie wydarzenie z branży modowej ma swoje stałe miejsce. Obcowanie ze sztuką i kulturą jest niezwykle ważnym elementem naszego codziennego życia - uwrażliwia, poszerza horyzonty i pokazuje różnorodne oblicza sztuki tworzone przez naszych polskich artystów.

Brawa dla organizatora - Centrum Kultury Śląskiej w Świętochłowicach, twórców oraz Just Fashion Agency odpowiedzialnej za stronę modową całego pokazu!

Zdjęcia minimalissmo