Sukienka na różne okazje
Nie tak dawno temu pisałam o sukienkach na różne okazje. A gdyby tak wybrać jedną, która sprawdzi się świetnie w różnych sytuacjach? Dzisiaj właśnie taką sukienkę prezentuję, która łączy w sobie nie tylko wiele funkcji, na rozmaite okoliczności. Sukienka do pracy, na oficjalne spotkania, ale też na uroczystości rodzinne, święta, wyjście do teatru, kawiarni czy spotkanie ze znajomymi i oczywiście na co dzień. To sukienka dla Pań, które lubią podkreślić w minimalistycznej formie zarówno kobiece atuty jak i profesjonalizm.
Jedna sukienka na różne okazje
Warto podkreślić, że sukienka jest rewelacyjnie uszyta i z bardzo dobrego jakościowo i naturalnego materiału - 96% wełny w składzie nawet u znanych zagranicznych projektantów to już rzadkość. W projekcie widać dbałość o każdy detal, sukienka posiada podszewkę, jest taliowana i idealnie dopasowuje się do figury. Niewiele tak dobrych technicznie i jakościowo projektów można spotkać w naszych sklepach, więc bardzo polecam zwłaszcza paniom aktywnym zawodowo.
Dobrze dobrana do figury sukienka często nie wymaga dodatkowej oprawy, oczywiście jeśli lubicie biżuterię, szale czy apaszki to jak najbardziej można taką stylizację uzupełnić o takie dodatki (dobrze sprawdzą się dodatki w kolorach: czerwonym, musztardowym, beżowym czy fuksji). Ja jednak pozostałam przy minimalistycznej wersji. Jej dopełnieniem są czarne czółenka, torebka oraz wełniany, dwurzędowy płaszcz.
Tak się złożyło, że wszystkie elementy dzisiejszego, prostego w formie zestawu są bardzo uniwersalne. Każda z tych rzeczy jest funkcjonalna, wygodna, świetna jakościowo i przyda się nie raz. Buty, które pokazałam wam zaledwie 2 tygodnie temu pojawiają się na blogu już po raz czwarty, a to nie koniec. Mniej znaczy więcej, a z tych elementów stworzycie niejeden udany look.
Zdjęcia wykonane w katowickiej Synergii. To kolejne, ciekawe miejsce na mapie śląska, które warto odwiedzić.
27 komentarze
Wyglądasz w tej sukience i płaszczu pięknie-klasycznie,niesamowicie elegancko,zgrabnie.No i włosy-na pierwszym zdjęciu wyglądają urzekająco.Muszę mieć taką sukienkę i takie włosy..:)Ewa.
OdpowiedzUsuńDziękuję, a sukienkę polecam, jest przepiękna, można się w niej zakochać;)
UsuńNiestety, sukienek już nie ma.
Usuńsuper sukienka!!!
OdpowiedzUsuńhttps://modaodaradosti.blogspot.com/
Bardzo ładna sukienka :)
OdpowiedzUsuńdziękuję
UsuńA mnie się podoba tym razem fryzura i makijaż, bo ostatnio trochę za długa kreska przy zewnętrznym kąciku oka i cień na górnej powiece sprawiał wrażenie postarzające. Odwracał moją uwagę od stylizacji. Mam nadzieję, że to spostrzeżenie nie będzie źle odebrane. Sukienka bardzo kobieca!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję:). Ekspertem od makijażu niestety nie jestem i nie mam do tego cierpliwości, tak więc wybaczcie mi potknięcia na tym polu:)
UsuńFason sukienki bardzo ładny, tylko ja - jak zdarta płyta: zbyt sukienkowa nie jestem:( Za to ten płaszcz i buty MZ ze stabilnym obcasem to zawsze! :)
OdpowiedzUsuńWażne, żebyśmy wiedziały w czym się dobrze czujemy, wiem, że nie jesteś "sukienkowa" i ja tez wolę Ciebie w nieco innym wydaniu, a płaszczyk jest super i buty też, zresztą już nie raz o nich pisałam:). Pozdrawiam Pati!
UsuńStylizacja super . Natomiast razi mnie łyżeczka w filiżance w trakcie picia .
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ojej, dziewczyny :)))). Miejsce pełne ludzi, nie w każdym miejscu można zrobić fotkę tak by nie przeszkadzać innym lub nie uchwycić klientów, którzy sobie tego nie życzą, więc chodziłam z filiżanką w różne miejsca, cała zestresowana i miałam tylko chwilę na to by usiąść w jakiejś pozie - gdybym miała trzymać gorącą herbatę z łyżeczką na spodku, trzęsącą się z nerwów ręką, to z pewnością łyżeczka kilka razy by mi spadła na ziemię.Tak poza tym, to od dziecka nie piję z łyżeczką w filiżance, ale czy to naprawdę aż tak istotne? Pozdrawiam:)))
UsuńMnie właśnie urzekło to picie w filiżance z łyżeczką, pomyślałam sobie - jaka fajna dziewczyna, pije podobnie jak ja 😀
UsuńRóżne jest podejście do codzienności. Co jednych razi, inni lubią :). Pozdrawiam
UsuńA mnie podoba się ta łyżeczka��. Chyba nikt, kto obserwuje bloga nie posądziłby Małgosi o brak manier. Coraz bardziej bawią mnie komentarze niektórych "znawczyń", a to kreska na powiece, a to łyżeczka w filiżance. Doceńmy piękne zdjęcia i że Ktoś z takim wyczuciem stylu, mody, kontekstu tak pięknie pokazuje nam ubrania umilając tym samym codzienność. Czekam z niecierpliwością na kolejne posty z inspiracjami i pozdrawiam serdecznie (także malkontentki życząc im więcej dystansu) Alicja
OdpowiedzUsuńPs. oczywiście Magdy, nie wiem jak to się stało, że napisałam Małgosi, przepraszam bardzo, Alicja
OdpowiedzUsuńNic się nie stało:). Dziękuję za komentarz i cieszę się, że tak odbiera Pani moje wpisy "jako umilające naszą codzienność" to dużo dla mnie znaczy. Moda właśnie powinna umilać nam życie, choć w dzisiejszych czasach pędzi tak do przodu, że zamiast uprzyjemniać to częściej stresuje, bo powinnyśmy mieć to czy tamto i najlepiej "natychmiast". Staram się pokazywać wyważony balans pomiędzy tym co trendy, a tym co klasyczne i sprawdzi się na co dzień.Pozdrawiam.
UsuńWitam
OdpowiedzUsuńBardzo ładna sukienka i super w niej Pani wygląda. Ja kocham sukienki i mam ich sporo w szafie. Tą też bym chętnie "przygarneła"
Pozdrawiam
Genialna sukienka, chociaż ja wolałabym ją w jaśniejszych kolorach.
OdpowiedzUsuńOj tak, różne wersje kolorystyczne przy tym fasonie też by się przydały :)
UsuńPiękna sukienka
OdpowiedzUsuńWyglądasz w niej zjawiskowo!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńCudna jest! Bo prosta, ale zarazem frywolna... Lubię takie:))
Buziaki!!!
Magdo sukienka jest przepiękna. Chętnie widziałabym ją w mojej szafie, mimo że posiadam sporo sukienek.
OdpowiedzUsuńWażne jest jednak to, z jakim wdziękiem i gracją ją prezentujesz.
Jestem znów zachwycona. :) Czasem wpadam z opóźnieniem, ale zawsze oglądam wstecz posty, bo wiem, że za każdym razem pokazujesz ciekawe i niebanalne zestawy.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Dziękuję za pamięć i za wszystkie komentarze jakie tu zawsze zostawiasz. A fason sukienki zdecydowanie idealny dla Ciebie:). Pozdrawiam!
UsuńBardzo elegancko i wytwornie, choć jak dla mnie brakuje mi trochę koloru, biżuterii, ja jestem sroka i jakiś wisior bym dodała do tej sukienki. Czerwone szpilki też by ją ożywiły. Krój idealny dla kolumny. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJaki wybrać model płaszcza który będzie można wykorzystać praktycznie zawsze.Przewiązywany w pasie, na dwurzędowe guziki,jednorzędowe ,oversize który model będzie szerszą baza do stylizacji?? I drugie pytanie jaki kolor? Mam budżet na jeden płaszczyk i chciała bym dobrze wybrać taki który sprawdzi się zawsze?
OdpowiedzUsuńWitam. Nie da się dokładnie doradzić na odległość nie znając dobrze preferencji ani nie widząc danej osoby. Najbardziej uniwersalny będzie płaszcz jednorzędowy, choć dużo zależy też od tego jaką mamy figurę i w jakich okryciach wierzchnich dobrze się czujemy. Dla jednych to będzie oversize, a dla innych płaszcz dopasowany i podkreślający figurę. Ważne, żeby rękawy nie były zbyt ciasne, tak aby można było założyć pod płaszcz cieplejszy sweter lub marynarkę. Kolor płaszcza polecam szary (lub grafitowy), camelowy, ewentualnie granatowy lub czarny. To kolory dające najszersze możliwości tworzenia zestawów na wiele okazji i łączenia z innymi barwami. Pozdrawiam.
Usuń