W drodze do pracy
Formalny strój do pracy wielu osobom kojarzy się z nudnym, bezbarwnym, rutynowym ubiorem, który nie daje możliwości wyrażania siebie i swojej osobowości. Czy faktycznie tak jest? Oprócz dodatków w postaci apaszek, pasków czy biżuterii możemy sięgnąć również po ciekawe fasony. Modne w tym sezonie garnitury, garsonki czy też długie marynarki to idealny sposób na dodanie niebanalnego charakteru naszemu wyglądowi.
Do swojego dzisiejszego zestawu sięgnęłam po marynarkę sprzed kilkunastu lat. Marynarka typu long coat, przywodzi mi na myśl styl ubierania się z ubiegłych epok i kojarzy się z surdutem, pomimo iż typowych cech surduta nie posiada. Ponieważ do swojego stroju wybrałam jeden, charakterystyczny element garderoby, reszta jest już bardzo stonowana i oczywista: niezawodne, szare spodnie, szpilki, biała koszula i skórzana torebka.
Tego typu zestaw prezentuję Wam z dwóch powodów. Po pierwsze dlatego, żeby pokazać, że biurową nudę zawsze można ożywić zaskakującym elementem. Po drugie dlatego, by po raz kolejny obalić mit, że tych ubrań, których nie nosiłyśmy rok, dwa czy dłużej należy się pozbyć. Pozbywajmy się ubrań, których nie lubimy, które nie pasują do naszego stylu życia i które się zużyły. Te, które czasowo nam się znudziły, odstawmy na jakiś czas, tym bardziej, jeśli są to ubrania sprzed lat (lepszej jakości). Dziś ciężko uświadczyć ubrania ze 100% naturalnych materiałów i to w przystępnej cenie.
PS. Z uwagi na silny wiatr nie zwracajcie uwagi na moje włosy, z którymi nie mogłam sobie poradzić :).
Spodnie Eva Minge
jak się ubrać do sądu
19 komentarze
Madziu, ależ Ty szykownie wyglądasz!
OdpowiedzUsuńGorgeous as always!
OdpowiedzUsuńMam podobny cały garnitur ale w kolorze czarnym więc wystarczy go odświeżyć dobrać bluzkę i strój gotowy do pracy.Dzięki Tobie o nim sobie przypomniałam:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
To super! Ja uwielbiam wykorzystywać rzeczy, które już mam. Pozdrawiam również.
UsuńPiękna torebka :)
OdpowiedzUsuńMagda jesteś mistrzynią elegancki i niebanalności, pokazujesz, że moda nawet w takim wydaniu może być bardzo ciekawa. Podoba mi się ta marynara, i cały zestaw, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękne szarości. Jak zwykle kobieta z klasą!
OdpowiedzUsuńJacieeee <3 Idealnie i jeszcze te obłędne szpilki <3
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2017/10/hello-autumn.html
Jest pięknie! Szarości, ładna marynarka i elegancki styl. Lubię to.
OdpowiedzUsuńMasz rację, do procy wcale nie musi być nudno. Zawsze pokazujesz wieką klasę, kobieta elegancka i z pomysłem to TY! Marynarka świetna, swoja drogą jak sięgam pamięcią miałam taką tylko granatową, nie pamiętam firmy ale jakość była bardzo dobra, do tego jeszcze miałam spodnie, nieco szersze ale niestety, gdzieś przepadła /może to i dobrze, bo i tak by mi się nie przydała ze względu na mały rozmiar/. Biała koszula - zawsze się sprawdzi, dodaje klasy i powoduje, że nasza buzia nabiera jeszcze więcej blasku /ja uwielbiam biel koło twarzy/. Dodatki - piękny kolor szpilek /takich jeszcze nie miałam/ i torebka, która zachwyca. Zawsze chętnie do Ciebie zaglądam, bo chciałabym tak wyglądać. Serdecznie pozdrawiam Magda, miłego dnia...
OdpowiedzUsuńDziękuję Basiu bardzo serdecznie za tak miłe słowa. Granatowa marynarka musiała być świetna - ale jeśli coś nam nie odpowiada rozmiarem, to faktycznie szkoda trzymać w szafie - gdybyś ją jednak kiedyś odnalazła to jestem chętna:). Te fasony sprzed lat coś w sobie miały, cieszę się, że przede wszystkim moja mama zachowała wszystkie ubrania w nienaruszonym stanie, ja miałam trochę mniej, ale póki są dobre, to nie rozstanę się z nimi i będę nosić.
UsuńCo do szpilek to polecam odcienie szarości, sprawdzą się w wielu sytuacjach.
Pozdrawiam.
Nie nudny, elegancki, idealny zestaw :-)
OdpowiedzUsuńŚwietna stylizacja. Buty i torebka są genialne.
OdpowiedzUsuńUwielbiam codzienną elegancję w takim wydaniu :) KLASA :)))
OdpowiedzUsuńBeautiful blazer Magdalena, I love the masculine vintage vibe.
OdpowiedzUsuńwyglądasz pięknie, elegancko i z klasą;)
OdpowiedzUsuńBardzo elegancka kompozycja.. zawsze na topie :)
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się takie marynarki a la surdut :) W dodatku jeśli jest w taką szarą kratę jak Twój :)
OdpowiedzUsuńMam podobna marynarkę, długą taką, sprzed lat kilkunastu. Wisi w szafie, tylko, że jest cieńsza od Twojej. Lubiłam ją kiedyś bardzo.
OdpowiedzUsuńŁadny zestaw, elegancki i wcale nie nudny:)