Forever Young
Choć dzisiejszy zestaw jest zdecydowanie lekki, miły i przyjemny w odbiorze, to w temacie wpisu poruszę trochę inną kwestię.
No właśnie, kiedy jeszcze można, a kiedy już nie? Komu i kiedy przystoi? Niekiedy ciężko pogodzić się z tym, że to jak wyglądałyśmy i jak chodziłyśmy ubrane minęło bezpowrotnie. A przecież zgrabna figura czasem pozostaje. I czy wtedy wypada ubrać się tak jak 20, 30 lat temu? Wszystko zależy do konkretnej sytuacji. Jeśli czujemy, że nasz ubiór nie będzie miał negatywnego wpływu na odbiór naszej osoby i będziemy czuć się w nim komfortowo, to ubierajmy się tak jak uważamy za stosowne. Ja spódniczki mini wybieram na wyjazdy urlopowe, latem noszę je często na co dzień, a jesienią zakładam idąc do kina, na zakupy czy spacer tak jak dzisiaj. Na wieczorne kolacje czy imprezy również bez obaw zakładam małą czarną i szpilki. Co innego do pracy czy ważne spotkanie - wtedy tylko eleganckie zestawy. Na szczęście czasy się zmieniają i coraz częściej przychylnym okiem odbierane są eksperymenty z modą nieco starszych Pań.
blogi z modą
Zaful stylizacje
30 komentarze
Jak się ma tak zgrabną figurę a przede wszystkim nogi to czemu nie pokazywać.
OdpowiedzUsuńDokładnie tak Madziu :) Z takimi nogami to można leżeć i machać nimi nad głową tylko :) Taki żart, ale serio to chyba nie jest tak źle z tymi wymogami, bo ja spotykam się z opiniami, że mam więcej odsłaniać KONIECZNIE!!!, że dlaczego tylko spodnie i długie kiecki!!!??? A ja mam nogi fatalne i nigdy tego nie zrobię, więc póki nosi Cię takie cudo to pokazuj :))) Buziaki :)
UsuńBuciki i rajstopki jak u babci !!!
OdpowiedzUsuńcudownie wyglądasz a nogi masz mega zgrabne:)
OdpowiedzUsuńSweter jest idealny <3
OdpowiedzUsuńJakie Ty masz boskie nogi ! Noś takie spódniczki jak najczęściej :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą , gdy ma sie prawidłowe proporcje śmiało można pokazywać nogi bez względu na wiek. Bardzo podoba mi się łagodna kolorystyka tego zestawu.Sweterek jest świetny, kolor Purplish blue też jest ciekawy :-)
OdpowiedzUsuńYou look super cute and comfy! I really love the sweater. xx
OdpowiedzUsuńYou look charming! And this beige shade is so warm)
OdpowiedzUsuńWiek to jedno,a figura drugie. Ty masz świetną,dlatego noś jak najczęściej. Poza tym wyglądasz bardzo młodo i miło się na Ciebie patrzy!
OdpowiedzUsuńBardzo elegancki zestaw :)
OdpowiedzUsuńZestaw super, lekki i wygodny, uroczo wyglądasz.
OdpowiedzUsuńCo do tego co nosić a co nie /w pewnym wieku/ to, moim zdaniem, my same powinnyśmy wyznaczyć granice co nam wypada /czytaj pasuje do figury/ a co nie. Ważne również gdzie i kiedy. Chodzi mi o to, żeby odbiór był przyjemny dla oka. Tak więc możemy wszystko ale z umiarem i po dokładnym przeanalizowaniu wszystkich za i przeciw, ubiór przecież ma zdobić a nie szpecić. Pozdrawiam serdecznie, miłego dnia...
Świetny zestaw! W beżach super!
OdpowiedzUsuńMyślę, że krótka spódniczka w takim połączeniu jakie zaprezentowałaś pasuje do osób w niemal każdym wieku, o ile kobieta ma dobrą figurę. Mini w duecie ze skąpą bluzką, to już moim zdaniem byłoby za dużo dla osoby 35+ - to jest mój osobisty limit i wiem, że ja bym się w takim stroju źle czuła, nawet na plaży. Są oczywiście osoby, które się nie przejmują czy coś im pasuje, wypada, czy już nie. Może to i dobre podejście;)
OdpowiedzUsuńTeż jestem zdania, że zdecydowanie warto odpowiednio wyważyć strój. Jeśli mini, to już nie koniecznie skąpa góra i odwrotnie.Pozdrawiam!
UsuńSpódniczka jest krótka ale całość wygląda bardzo subtelnie:-)
OdpowiedzUsuńMi również wydaje się, że współcześnie nawet panie w średnim wieku mogą bez obaw nosić nieco bardzie "skąpe" ubrania. Oczywiście jest to kwestia indywidualna i zależy od figury, ale jeśli ktoś czuje sie dobrze w krótkich spódnicach, to nie powinien z nich rezygnować :)
OdpowiedzUsuńGdy jest się właścicielką pięknych nóg (tak jak Ty) to trzeba je pokazywać w każdym wieku :-) oczywiście właściwie do sytuacji :-)
OdpowiedzUsuńTak, sytuacja jest istotna. I na to warto zwracać uwagę nie tylko z szacunku do innych, ale i do siebie:).
UsuńMoim zdaniem to sylwetka i okazja powinny determinować nasz strój a nie jakieś głupie ograniczenia związane z wiekiem. Pięknie wyglądasz, spódnica cudna, a sweter przepasany paskiem to strzał w dychę!
OdpowiedzUsuńDokładnie, zgadzam się. Cieszę się, że coraz więcej osób ma takie podejście do sposobu ubierania się. A połączeniem paska ze swetrem chciałam pokazać jak w prosty sposób uatrakcyjnić zwykły zestaw.
UsuńŁadne nogi należy pokazywać. Świetny jesienny zestaw!
OdpowiedzUsuńGustownie i z klasą ;)
OdpowiedzUsuńHola Magdalena, I think that one rule cannot apply to all and that every case needs to be evaluated. Also, personality has to be taken into account and of course the entire ensemble, not just the one garment that you are questioning yourself on. I think you look good in this all nude look, I would have worn nude shoes instead of black.
OdpowiedzUsuńPiękne stylizacje.. każda w moim stylu.. Na pewno będę tutaj zaglądać :) Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńŁadnie, ale dla mnie taka długość spódniczki to dla małych dziewczynek. To, że coś się ma ładne, nie znaczy, że ma być odsłonięte. Szkoda, że o skromności w ubiorze się zapomina. Gryzie mi się też lekkość spódnicy z ciężarem optycznym swetra. Ogólnie podoba mi się Twój styl.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Aga
Spódniczka jest z naturalnego zamszu, jest ciepła i gruba, więc jak dla mnie idealnie pasuje. Zgadzam się natomiast, że ta długość może się kojarzyć z ubiorem dla dziewczynek :). Nie zgodzę się jednak z tym, że jak coś ma się ładne to nie można pokazać. To trochę nieuczciwe, bo Panie np. z burzą loków, pięknymi rysami twarzy, zjawiskowym uśmiechem mogą pokazywać swoje atuty i nikt negatywnie tego nie odbiera,a jeśli ma się zgrabne nogi czy ciało to już nie wypada... Na swoim blogu pokazałam okolo 200 stylizacji i uważam, że skromności i dobrego smaku jest dużo. Ale czasem w niezobowiązującej sytuacji lubię mini, zwłaszcza podczas wypoczynku. Cieszę się z tego komentarza, bo pokazuje, że każdy ma swoje własne przemyślenia i odczucia. Warto o tym pamiętać, by wybierając ubiór do konkretnej sytuacji, kogoś nie urazić, a siebie nie ośmieszyć. Zatem dziękuję za cenne uwagi i pozdrawiam:)
UsuńZgoda, że stylizacje na blogu są eleganckie i skromne w pozytywnym sensie tego słowa. Niepokazywanie twarzy mocno utrudniałoby kontakt z ludźmi i po twarzy ich rozpoznajemy, raczej nie po sylwetce (tzn. gdyby znać kogoś tylko ze zdjęć bez twarzy, to chyba nie rozpoznamy). Jest tu dla mnie też aspekt praktyczny - jak z sensem usiąść w tak krótkiej kiecce. No ale sama nie mam tego problemu:)
UsuńAga
Jako 39-latka zgadzam się w 100% z Twoim wpisem. Nośmy to, na co mamy ochotę, w czym dobrze się czujemy i wyglądamy, ale dostosowujmy to mimo wszystko do sytuacji. Czytałam swego czasu książkę Tomka Jacykowa, w której bardzo często porusza on właśnie kwestię wieku i ubioru. Tak naprawdę wszystko jest kwestią wyczucia oraz sposobu w jaki daną rzecz zaprezentujemy na sobie. Osobom młodszym wypada więcej, ale my kobiety "dobrzepotrzydziestce" albo nawet "poczterdziestce" możemy śmiało zakładać te same ubrania, lecz w nieco innych zestawieniach. No i na pewno musimy uważać, aby nie przesadzić. Jeśli nogi odkryte (bardzo zgrabne z resztą), to góra zdecydowana mniej rzucająca się w oczy. Twój strój jest idealny :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńbatirulez.pl
Ładne nogi! Więcej takich stylizacji a nie tylko w spodniach ��
OdpowiedzUsuń