Paryski szyk
Idzie wiosna, wraz z nią odzyskujemy energię, zaczynamy snuć wakacyjne plany, budzimy się do życia, robimy wiosenne porządki w szafach i mieszkaniach, zmieniamy garderobę. Ale czy to właśnie te porządki są najważniejsze?
Niedawno trafiłam na bardzo wymowny cytat Konfucjusza: "Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie masz tylko jedno", a że daje do myślenia, to stwierdziłam, że warto go tutaj przytoczyć. Może właśnie z początkiem wiosny kogoś zachęci do zmian i spojrzenia na własne życie z innej perspektywy? Ja już od jakiegoś czasu zaczęłam właśnie to "drugie życie", choć przyznaję, że moja droga do zmiany trwała kilka dobrych lat, nie była prosta i ciągle ewoluuje, to jednak wiem, że było warto. Ale to temat na inny wpis.
Zestawy black and white w minimalistycznym stylu
czarno-białe stylizacje, minimalistyczny styl, zestawy ubrań black&white 2018, jak nosićZestaw 1
Zestaw 2
Paryski szyk
Na możliwość ubrania tego zestawu czekałam z niecierpliwością. Wiosna, to idealna pora na zestawy upodabniające nas do uwielbianych przez większość kobiet paryżanek. Tym razem w biało-czarnej odsłonie. Czarno-biała, nieco dłuższa marynarka, o lekko tweedowym splocie, zapinana na jeden guzik, którą można traktować jako wiosenny płaszczyk. Kto lubi minimalizm we francuskim wydaniu, wygodny, stylowy, elegancki i bezpretensjonalny, temu takie okrycie z pewnością się przyda. Ja prezentuję ją celowo w jednym z prostszych wydań. Biała koszula, czarne podwinięte cygaretki i czarne mokasyny. Do tego minimalistyczna torebka, moja ulubiona, sprawdza się praktycznie w każdej stylizacji.
Czemu lubię takie zestawy? Z pewnością dlatego, że są funkcjonalne, proste w wyrazie i może je nosić każda z nas - młodsza i starsza. W zależności od sytuacji nasz zestaw może przyjąć formę zarówno eleganckiego jak i casualowego, bardziej na sportowo.
Prezentowaną marynarkę można również nosić z jeansami, legginsami, krótką spódniczką, modnym w tym sezonie logowanym t-shirtem, tenisówkami, adidasami, szpilkami, botkami, sztybletami czy balerinkami. Możliwość kombinacji jest ogromna. Czysta w odbiorze forma, klasyczne fasony, prostota, niewymuszona elegancja i wygoda to sekret stylowego looku.
stylizacja przejsciowa
Wersja z kaszkietem na chłodniejsze dni |
42 komentarze
This outfit is so classy and fantastic :-*
OdpowiedzUsuńMelanie / www.goldzeitblog.de
Gorgeous! You look lovely dear!
OdpowiedzUsuńBardzo mi sie podobaja takie zestawienia ;O Uwielbiam taka klasyke <3
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2017/02/white-lance-dress.html
Uwielbiam klasykę!
OdpowiedzUsuńPołączenie czerni i bieli jest idealne. Marynarka ma bardzo ciekawy fason. Chętnie widziałabym ją u siebie :)
Madziu cudownie wyglądasz w takich zestawach :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Madziu, prawdziwa z Ciebie Paryżanka! :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny płaszcz! Uwielbiam klasykę :)
OdpowiedzUsuńZapraszam: MÓJ BLOG
Klasycznie, pięknie, wszystko w Twoich stylizacjach ma sens..nic przypadkowego. Świadczy o dużym wyczuciu smaku! Uwielbiam ten minimalistyczny, francuski szyk. Ty jesteś do niego stworzona!
OdpowiedzUsuńCzekam na wiecej;-)
Elu dziękuję. Tak, masz rację lubię jak wszystko ma sens i jest takie jak powinno, nie tylko w modzie:)
UsuńTo jest taki zestaw, że sama bym w niego wskoczyła z wielką chęcią! (który to już z kolei u Ciebie, swoją drogą... ;P)
OdpowiedzUsuńChoć fanką stylu nazywanego paryskim nie jestem - to nie do końca moja bajka.
Dla mnie to połączenie jest bardziej prostą elegancją na wzór angielski, ale ja się nie rozeznaję w tym ani rozeznawać za bardzo nie mam ochoty - tak mi się po prostu kojarzy :)
Cieszę się, bo taki właśnie miał być, dla każdego.
UsuńMoja ciocia mieszkająca we Francji bardzo często chodzi w mokasynach, czarnych wąskich spodniach i podobnych płaszczykach. Często takie zestawy można było zobaczyć na francuskich ulicach - czerń, granat, biel, dopasowane sweterki, proste koszule, apaszki, więc mi osobiście kojarzy się z Francją.
Marynarka bardzo podoba mi się, wygląda mega stylowo ;)
OdpowiedzUsuńNo iście parysko :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się taki klasyczny styl. Uwielbiam białe koszule w stylizacjach, jednak sama jakoś nie potrafię ich znieść :/
OdpowiedzUsuńidealnie!
OdpowiedzUsuńI love ... achromia elegantly. You already summer? :)) Lucky)
OdpowiedzUsuńMY BLOG: www.ksenianova.ru | YouTube | Inst
Very pretty Magdalena ! This jacket is a very versatile garment. I really like the options that you presented, specially the one with the tee shirts.
OdpowiedzUsuńŚwietna marynarka i torebka:) Uwielbiam Twoje stylizacje, zawsze wszystko perfekcyjnie dobrane:) typo pozazdrościć wyczucia:*
OdpowiedzUsuńKlik: 135,89; spodnie niedostępne; 16,29;)
Mam taki sam płaszczyk :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądasz!Właśnie taką Cię lubię najbardziej ;)
To super. Do Ciebie taki krój styl idealnie pasuje!
UsuńJak zawsze perfekcyjnie, nic dodać, nic ująć :) Uwielbiam podziwiać Twój szyk, czy w wersji paryskiej, czy każdej innej, proporcje Twoich stylizacji są idealne, szerokości do wąskości, długości do krótkości, zabudowanie do gołości, dekoracyjne detale do prostoty :) Zawsze ogromna przyjemność w oglądaniu :)
OdpowiedzUsuńAmazing look <3
OdpowiedzUsuńhttp://makeyourperfectstyle.blogspot.ba/
Jestem zachwycona marynarką wygląda ona genialnie!
OdpowiedzUsuńwyglądasz pięknie, elegancko i przede wszystkim stylowo:)
OdpowiedzUsuńElegancja Francja (: Świetnie wyglądasz, bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńJA uwielbiam taki paryski szyk, wyglądasz Magda idealnie!
OdpowiedzUsuńŚwietny zestaw i nawet ja, starsza Pani, mogłabym w to się ubrać :)
OdpowiedzUsuńPewnie, że tak! I wtedy z pewnością zbędny będzie przymiotnik "starsza" ;)
UsuńUśmiecham się sama do siebie bo przecież lubię takie zestawy w spokojnej kolorystyce, z białą koszulą /i nawet mam taki przygotowany, no nic - zamieszczę za jakiś czas/.
OdpowiedzUsuńTy Magdaleno wszystko masz dopracowane na maksa. Prawdziwa Paryżanka.
Wybieram zestaw na elegancko /ze względu na buty/ albo misz masz jednego i drugiego ha!ha! Trampki i adidasy nie dla mnie /nie lubię/ ale t-shirt z napisem czemu nie! Pięknie...cieplutko pozdrawiam...
Ten "szyk" trzeba mieć też w sobie, bo inaczej, to tylko przebieranki. A Ty go masz i to w 100%!!!
OdpowiedzUsuńŚwietny zestaw! Klasa!
Uwielbiam taki styl! Genialna stylizacja :)
OdpowiedzUsuńJakis czas temu przeczytalam ksiazke " Badz Paryzanka gdziekolwiek jestes " i tak mysle,ze moge Ci ja zadedykowac tylko musze zmienic tytul na Jestes Paryzanka mieszkajaca w Polsce :)) Bo Ty nie tylko masz paryski styl ale jestes paryska :))) pozdrawiam goraco :)))
OdpowiedzUsuńDzięki Reniu. Staram się i na polskie ulice wprowadzić trochę zamierzonej francuskiej prostoty, cieszę się bardzo, że się podoba!
UsuńStylizacja wprost z francuskiej ulicy (znam z długotrwałej autopsji hahaha),nawet fryzura taka jakby nieuczesana ,super. :)
OdpowiedzUsuńps. strasznie trudno jest się tak uczesać ,żeby nie było widać , Francuzki są mistrzyniami tego stylu.
Cieszę się, bo zawsze takie potwierdzenie "u źródła" jest najcenniejsze. Ja kilka razy byłam we Francji, bo moja ciocia tam mieszka, więc tyle ile mi zostało w pamięci to zakodowałam. Najdłużej byłam miesiąc, więc zazdroszczę Ci możliwości długotrwałej obserwacji i po prostu bycia tam...bo to zupełnie co innego. Fryzurze trochę niestety pomógł wiatr:)
UsuńIdealnie !!! Jedna z piękniejszych stylizacji :) . Pozdrawiam Margot
OdpowiedzUsuńKlasa i elegancja - do Ciebie Magda ten styl pasuje idealnie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo.
UsuńThis outfit is so gorgeous! I love your blazer and your shoes!
OdpowiedzUsuńhttp://ariadibari.com
Pięknie wpasowujesz się w taki francuski szyk. Wszystko w Twoim wysmakowanym guście.
OdpowiedzUsuńDzień dobry, czy nie miała Pani problemów z otrzymaniem płaszcza? Jak długo szła przesyłka? Wybrała Pani dużo większy rozmiar niż zwykle? Dziękuję i pozdrawiam! Kasia
OdpowiedzUsuńPrzesyłki docierają bezproblemowo. Standardowo idą 2 do 3 tygodni. Można je również śledzić po numerze. Zamawiając zawsze sugeruję się podanymi na stronie wymiarami, bo one są podane zazwyczaj dokładnie oraz opiniami klientów. Na co dzień noszę rozmiar S, ale w tym przypadku zamówiłam M i pasuje idealnie, ważne jest żeby sprawdzać długość rękawa. Okrycia wierzchnie prawie zawsze biorę rozmiar większe. Z tego konkretnego modelu jestem bardzo zadowolona (nie jest ocieplany), ale jest bardzo uniwersalny i sprawdza się znakomicie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję za odpowiedź. Po obejrzeniu Pani zdjęć zamarzył mi się taki płaszczyk. Pięknie Pani wygląda! Pozdrawiam! Kasia
Usuń